
Orzeczenie zostało wydane w następującym stanie faktycznym: Maria Dicu pracowała jako sędzia. Zgodnie z prawem rumuńskim pracownikom przysługuje 35 dni płatnego urlopu wypoczynkowego w każdym roku kalendarzowym. W 2014 r. wykorzystała cały, przysługujący jej płatny urlop wypoczynkowy, a następnie skorzystała z urlopu macierzyńskiego w okresie od 1 października 2014 r. do 3 lutego 2015 r. Od 4 lutego do 16 września 2015 r. przebywała na urlopie rodzicielskim. W tym okresie jej stosunek pracy uległ zawieszeniu. Po powrocie wykorzystała 30 dni urlopu wypoczynkowego, przysługującego jej za rok 2015. Złożyła również wniosek o udzielenie jej pozostałych 5 dni urlopu.
Pracodawca nie uwzględnił jednak jej wniosku. Swoją decyzję motywował tym, że zgodnie z prawem rumuńskim wymiar urlopu wypoczynkowego w danym roku kalendarzowym ustalany jest proporcjonalnie do okresu wykonywania pracy w tym roku. Na tej podstawie uznał, że ze względu na to, że korzystała ona z urlopu rodzicielskiego w 2015 roku, to przysługuje jej urlop wypoczynkowy z mniejszym wymiarze. Z 30 dni, które już wykorzystała po urlopie rodzicielskim, 23 dni przysługiwały jej za 2015 rok, zaś pozostałe 7 to urlop udzielony z góry za 2016 rok.
Pracownica nie zgodziła się z taką decyzją pracodawcy i z tego powodu wniosła przeciwko niemu powództwo o stwierdzenie, że przy ustalaniu jej prawa do corocznego płatnego urlopu wypoczynkowego za 2015 r. urlop rodzicielski należało uznać za okres świadczenia pracy. Sąd uwzględnił powództwo w całości i uznał, że okres korzystania z urlopu rodzicielskiego należy uznać za okres świadczenia pracy na potrzeby ustalania wymiaru urlopu wypoczynkowego. Pracodawca odwołał się od tego rozstrzygnięcia, a sąd apelacyjny zawiesił postępowanie i zwrócił się z pytaniem prawnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
TSUE w pierwszej kolejności odwołał się do brzmienia art. 7 ust. 1 dyrektywy 2003/88, iż każdy pracownik jest uprawniony do corocznego płatnego urlopu w wymiarze co najmniej czterech tygodni. Uznał jednak, że w analizowanym stanie faktycznym najważniejsze jest ustalenie, czy okres korzystania z urlopu rodzicielskiego powinien zostać zrównany - na potrzeby określenia rocznego wymiaru urlopu - z okresem, w którym pracownik świadczy pracę.
Dokonując analizy odniósł się do podstawowego celu urlopu wypoczynkowego, a więc odpoczynku od pracy i regeneracji i tym samym wymiar urlopu powinien pozostawać w relacji do okresu, w którym pracownik realnie wykonywał swoje obowiązki. Z faktycznym wykonywaniem pracy zrównane zostały okresy niezdolności do pracy z powodu choroby oraz urlopu macierzyńskiego. Nieobecność w pracy z tych przyczyn jest bowiem traktowana w sposób szczególny i nie może prowadzić co kształtowania sytuacji pracownika w sposób mniej korzystny. Pracownik niezdolny do pracy z powodu choroby nie może wykonywać pracy z przyczyn, które co do zasady są nieprzewidywalne i ograniczają jego możliwości wykonywania obowiązków pracowniczych. Natomiast urlop macierzyński ma swój swoisty cel, gdyż ma zapewnić ochronę zdrowia kobiety w ciąży i tuż po rozwiązaniu oraz umożliwić kobiecie i jej dziecku stworzenie prawidłowej relacji. Zdaniem TSUE inaczej kształtuje się sytuacja związana z korzystaniem z urlopu rodzicielskiego. Korzystanie z niego jest w pełni uzależnione od woli pracownika i przez niego zaplanowane.
Stosując przywołaną powyżej argumentację Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał za zgodne z prawem europejskim regulacje prawa rumuńskiego, zgodnie z którymi korzystanie z urlopu rodzicielskiego powoduje zawieszenie stosunku pracy i nie jest traktowane na równi z okresem realnego świadczenia pracy. Dlatego też ten czas może proporcjonalnie obniżać wymiar przysługującego pracownikowi w danym roku kalendarzowym urlopu wypoczynkowego.
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że polskie przepisy są dla pracowników korzystniejsze niż prawo unijne i wewnętrzne regulacje niektórych państw członkowskich. W naszym kraju urlopy związane z rodzicielstwem nie obniżają wymiaru urlopu wypoczynkowego .