
Planowane rozwiązania stanowią kolejną próbę „uszczelniania” systemu podatku VAT. Wejście w życie nowych przepisów ma na celu ukrócenie pomysłów niektórych podatników na generowanie dodatkowych kosztów wynikających z faktur wystawianych chociażby na podstawie paragonów pozostawionych w sklepach przez innych klientów.
Omawiany projekt budzi jednak wiele kontrowersji wśród przedsiębiorców. Ci obawiają się przede wszystkim, że zostaną mimo wszystko zmuszeni do wymiany kas rejestrujących, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów i realizowaniu obowiązku wystawienia faktury do paragonu na żądanie nabywcy, zgodnie z art. 106b ust. 3 ustawy o VAT. Zmiany w tym zakresie będą się wiązać również z koniecznością wprowadzenia modyfikacji w aplikacjach sprzedaży, systemach finansowo-księgowych, z których przekazywane są komunikaty do kas (drukarek) fiskalnych oraz w samych procesach obsługi klienta. Ponadto zwracają uwagę, iż wystawianie faktur do paragonów bez NIP-u będzie sankcjonowane. Kara będzie nakładana zarówno na sprzedawcę jak i nabywcę. Wyniesie ona 100% wartości VAT wykazanego na fakturze.
Na ten moment projekt ustawy jest w fazie uzgodnień. Jego ostateczny kształt nie został jeszcze przyjęty przez Radę Ministrów. Czasu do 1 lipca 2018 roku pozostało niewiele. Zachodzi zatem realna możliwość przesunięcia terminu wejścia w życie projektowanych zmian. Specjaliści mają jednak nadzieje, że Ministerstwo Finansów wycofa się jeszcze z tych rozwiązań, gdyż w dużej mierze będą one kłopotliwe dla przedsiębiorców i związane z niewspółmiernymi nakładami. Tym bardziej że od 2019 roku mają zostać wprowadzone tzw. kasy fiskalne online, połączone z systemem Ministerstwa Finansów, do których resort będzie miał podgląd.