
W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony został pogląd, że nie każda faktyczna przerwa w pracy pracownika oznacza przerwę w czasie pracy. Dotyczy to wyłącznie takich przerw, w których pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy.
Zaliczenie przerwy do czasu pracy powoduje, że traktuje się ją tak jak czas wykonywania pracy (fikcja prawna), ze wszystkimi wynikającymi stąd konsekwencjami (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2007 roku, sygn. akt I PK 84/07). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 stycznia 2008 roku, sygn. akt II PK 82/07, uznał, że nadmiernym uproszczeniem byłoby pojmowanie wykonywania pracy potocznie tylko jako faktycznego jej świadczenia. Za czas przerw w pracy zaliczanych do czasu pracy, a więc za czas faktycznego niewykonywania pracy, wynagrodzenie przysługuje pracownikowi na podstawie art. 80 zd. 1 kodeksu pracy. Podstawę prawną zachowania prawa do wynagrodzenia za czas niewykonywania pracy, który nie wlicza się do czasu pracy, stanowi natomiast konkretny przepis w ramach reguły wyrażonej w art. 80 zd. 2 kodeksu pracy. (por. Kodeks pracy. Komentarz, red. A. Sobczyk).
Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 stycznia 2005 roku, sygn. akt II PK 151/04, przerwy zaliczane do czasu pracy są czasem jej wykonywania w rozumieniu art. 151 kodeksu pracy, także w zakresie prawa do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.
- Czy można zawrzeć umowę o pracę na odległość drogą elektroniczną?
- Zadaniowy system czasu pracy a praca w godzinach nadliczbowych
- Za niecały miesiąc pracy przysługuje urlop
- Obowiązki pracownika w zakresie zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa
- Rozwiązanie stosunku pracy za siedmiodniowym uprzedzeniem w związku z przejściem zakładu pracy lub jego części na nowego pracodawcę